Jeśli angażowałeś się w związek to prawdopodobnie zdarzyło ci się przeżyć z „ciche dni”. Chociaż większość ludzi nigdy nie używała, ani nawet nie słyszała o tym określeniu, milczące porozumienia są obecne w naszym codziennym życiu, gdzie czają się w cieniu naszych relacji – w domu, w kręgach towarzyskich i w miejscu pracy. Są to te niewypowiedziane „zasady” naszych relacji, które wyrastają z tematów, o których nie rozmawiamy – potrzeb, życzeń i oczekiwań, których nie podzielamy. Najczęściej druga strona robi to samo, co dodaje warstwy, które sprawiają, że ciche porozumienia są jeszcze bardziej skomplikowane, trudne do zwalczenia.
Czasami zbiegają się niewypowiedziane oczekiwania dwojga ludzi, a kiedy to robią, zbiegają się również ich ciche umowy. Wtedy relacje mogą dalej spokojnie trwać. Nie zawsze jednak tak jest. Czasem jedna z osób w danej relacji nie zgadza się na przemilczenie tematu. Wobec litanii niewypowiedzianych oczekiwań, które ludzie często mają wobec siebie na każdym froncie (pieniądze, zaangażowanie, intymność, dzieci, praca i kariera, problemy zdrowotne, technologia i powiązania z mediami społecznościowymi) zmowy milczenia mogą istnieć w wielu aspektach życia. Czasami nieświadomość tych wartości lub oczekiwań może skutkować długotrwałymi komplikacjami, a nawet całkowitym chaosem w związku.
„Niezależnie od tego, czy w zgodzie z innymi, czy nie, w wielu przypadkach zmowy milczenia, które mamy między sobą samym lub wobec innych, nie są uznawane, ani otwarcie dyskutowane” – zauważa psycholog kliniczny dr Michele L. Owens. „Wynika to w dużej mierze z faktu, że my sami możemy nie być świadomi oczekiwań, które niesiemy. Innym razem czujemy, że mamy zbyt wiele do stracenia, jeśli rozmawiamy otwarcie, lub uważamy milczenie za mniej przerażające niż to, co by się stało, gdybyśmy opowiedzieli „prawdziwą” historię o tym, co myślimy i czego pragniemy od innej osoby. Dlatego unikamy omawiania prawdziwych problemów, ponieważ boimy się zakłócić status quo. Każdy z tych scenariuszy stwarza okazję, a niektórzy mogą powiedzieć, że istnieje prawdopodobieństwo rozczarowań, nieporozumień, wypaczeń, fałszywych założeń i urazy między jednostkami. Im bardziej w związku brakuje świadomości tych cichych porozumień, tym bardziej wszechobecne są milczące porozumienia i tym bardziej ryzykujemy utratę autentycznej komunikacji”.
„Często błędnie wierzymy, że nasze milczące umowy z innymi są zrozumiałe lub implikowane, myśląc, że podzielamy to samo zrozumienie lub znaczenie niewypowiedzianych oczekiwań”, ujawnia psycholog kliniczny dr Linda Anderson. „Jedna osoba może mieć określone postrzeganie niewypowiedzianego problemu, podczas gdy druga doświadcza czegoś zupełnie innego. Rezultat może być wyniszczający i wręcz śmiertelny dla związków. Ciche umowy, które nie pasują, zazwyczaj w końcu wysuwają się na pierwszy plan z powodu komplikacji i wyzwań, jakie stanowią dla związku. A w międzyczasie rosną i potencjalnie zbierają na tobie swoje żniwo na inne nieznane sposoby. Unikanie komunikacji nie jest zdrowym sposobem radzenia sobie z nią, a wraz z upływem czasu trudniej jest ukryć się za ciszą”.
„Ciche umowy to nie tylko słaba komunikacja w twoich związkach” – mówi dr Sonia R. Banks, licencjonowany psycholog kliniczny. „W przeciwieństwie do tego, cicha umowa to sytuacja, w której świadomie lub nieświadomie zgodziłeś się na coś z inną osobą, nie omawiając tego w ogóle. Ta niewypowiedziana zgoda i nieodebrana rozmowa pojawiają się w twoich interakcjach i mogą mieć konsekwencje nie tylko dla twoich relacji, ale także dla wielu innych aspektów twojego życia. Kiedy staniesz się bardziej świadomy swoich cichych umów, możesz zidentyfikować i dokonać wyborów dotyczących tych, które uniemożliwiają Ci realizację potencjału Twojego związku. Będziesz znacznie lepiej przygotowany, aby zacząć przełamywać ciszę i rozmawiać. Niestety, stosunkowo niewielu ma świadomość i spostrzeżenia potrzebne do rozpoznania i rozwiązania milczących umów, które negatywnie wpływają na ich relacje i życie”.
Ciche porozumienia często obracają się wokół tych kwestii, których ludzie nie rozpoznają lub są zbyt niekomfortowe, aby je swobodnie przedyskutować. Czasami ludzie milczą, aby uchronić się przed ujawnieniem swoich niepewności lub lęków. Rozważ te 6 przykładów typowych problemów, które często skutkują milczącymi dniami:
- Zmiana i stagnacja: zmiana najtrudniejszego paradygmatu, którego się obawiasz
Ludzie, którzy byli niezadowoleni ze swojej pracy i mimo to zostali, często zawierają ciche porozumienia, które skutkują straconymi szansami. Być może są lojalni wobec osoby lub powodują, że nie pasuje do nich. Rodzaj umowy, z którą żyją, utrudnia kontynuowanie ścieżki kariery, której naprawdę pragną. Ta cicha umowa zaczyna się od ciebie i strachu przed zmianą. Bardziej wzbogacające milczące porozumienie musi najpierw zacząć się od rozmowy z samym sobą. Uznaj wyzwanie związane z pójściem dalej i stwórz sposób na odejście, nawet gdy odczuwasz dyskomfort.
- Elastyczność i nieelastyczność: kiedy role nas ograniczają
On zmywa naczynia, a ona gotuje. Pewnego dnia wraca do domu i gotuje, a ona nie zmywa naczyń. Oczekiwanie, że po cichu zamieni się rolami, było częścią jego cichej zgody, ale nie jej. Brak elastyczności może podważyć cele relacji, gdy pojawiają się nieoczekiwane zmiany bez otwartej dyskusji na ten temat. Tutaj jego umowa obejmuje wymianę obowiązków, podczas gdy jej jest mniej elastyczna i nastawiona na przewidywalny podział pracy. - Twórcza wolność i stabilna tradycja: cegiełki, które nas podtrzymują
Niektóre pary są nierozłączne, a jednak ta intymność sprawia, że każda z nich nie jest „najlepszą niezależną jaźnią”. Ich milcząca zgoda utrzymuje intensywną bliskość, unikając dążenia do indywidualnego spełnienia. Zastanów się, jak rozwija się ta umowa. Nie ubiega się o awans w pracy, ponieważ będzie się w nim czuł. Później ma do niego za to żal. Sabotujemy sobie nawzajem zdolność do odkrywania wzbogacających opcji i osiągania naszego prawdziwego potencjału, kiedy podpisujemy ciche umowy, które zaniedbują pragnienie twórczej wolności. - Zaangażowanie: Poczucie bezpieczeństwa w obliczu niepewności
Zdradzający chłopak poślubił swoją długoletnią dziewczynę, a każdy z nich miał inne wyobrażenie o swoim wzajemnym zaangażowaniu. Pomyślał „teraz nigdy mnie nie opuści”, a ona pomyślała „teraz już nigdy nie będzie oszukiwał”. Nie byli świadomi swoich odmiennych cichych umów i nie byli w stanie porozmawiać o tym, czego potrzebują, aby czuć się bezpiecznie w związku. Więc on oszukał, a ona odeszła i zamknęła się w milczeniu, ani nie dostał związku, na który tak bardzo liczyli, ANI szansy na wspólne osiągnięcie tego celu. Odkrycie niezgodnych cichych umów może zapobiec takim wynikom. - Faworyzowanie percepcji nad rzeczywistością: osłabiające umowy z samym sobą
Ta cicha umowa z pewnością nas podkopie, gdy za wszelką cenę będziemy dążyć do pułapki sukcesu. Potrzeba dojrzałości emocjonalnej, aby rozpoznać, że to, co jest naprawdę ważne, nie zawsze jest tym, co inni aprobują lub postrzegają jako ważne. Maksymalizacja liczby kart kredytowych i marnowanie dochodów sugerują, że nacisk na pozory podkopał Twoje rzeczywiste bezpieczeństwo. Kiedy utrzymywanie nadmiernych nawyków związanych z wydawaniem pieniędzy, niepewność finansowa i chaos monetarny są ważniejsze niż rzeczywistość, prawdopodobnie jesteś w wyczerpującym się cichym porozumieniu z samym sobą. W przeciwieństwie do tego, wzbogacające milczące porozumienie to zobowiązanie do skonfrontowania sprzecznych tożsamości, które powstają dosłownie kosztem ruiny finansowej, pozwalając ci zaprzyjaźnić się z prawdą o tym, kim i gdzie jesteś w swoim prawdziwym życiu. - Dbanie o siebie i zaniedbanie: Odmowa czyni cuda dla twojego zdrowia
Komunikacja jest często podważana w związkach przez szkodliwe i sprzeczne działania, które wyrastają z cichych porozumień. Wypracowała cicha umowa z parą, która nie mówi o tym, jak cotygodniowe pieczenie ciast i słodyczy wpływa na cukrzycę męża. Dzięki tej cichej umowie nie będą musieli pogodzić się z faktem, że oboje zgodzili się podkopać jego zdrowie. Jeden upiekł, a drugi zjadł.
Jedynie rozmawiali o wpływie ciast na jego dietę i zdrowie, ale nigdy nie odkryli sedna cichej umowy. Zamiast mówić o cichym porozumieniu, które wymagałoby od nich uznania wpływu słodyczy na jego chorobę, on obwinia ją za pieczenie, a ona obwinia go o brak samokontroli. Dopóki nie uznają, że wspólnie zadbają o siebie nawzajem, mogą jedynie się obwiniać. Jeśli potrafiliby sobie wyobrazić, że ich związek mógłby zostać wzbogacony przez przyznanie się do ich cichych lęków przed jego chorobą, przy jednoczesnym wspieraniu się nawzajem, być może stworzyli by zdrowszą, bardziej otwartą i wspierającą relację.
Anderson podsumowuje: „Przekonujemy samych siebie, że bezpieczniej jest unikać poruszania drażliwych kwestii, aby zachować pokój. Więc po prostu idziemy dalej tak, jakbyśmy już się porozumieli, podczas gdy jest to jedynie złudne wrażenie. Tymczasem w rzeczywistości na nasze relacje nadal niekorzystnie wpływa to milczenie, które jest wzmocnione trującym nurtem oczekiwań. W końcu są rzeczy, o których po prostu nie warto mówić, prawda? NIE! Kiedy staniesz się bardziej świadomy umów, które powstrzymują twoje życie przed rozkwitem, możesz zacząć odkrywać, co tak naprawdę dzieje się w twoich związkach”.
*Lekarze Linda Anderson, Sonia Banks i Michele Owens są licencjonowanymi psychologami klinicznymi prowadzącymi prywatne praktyki i agencją konsultingową.
Informacje dostępne na dziendobrywellness.pl, w tym tekst, grafika i inne materiały, służą wyłącznie celom informacyjnym. Poleganie na jakichkolwiek informacjach zawartych w dziendobrywellness.pl odbywa się na własne ryzyko użytkownika. W artykule może pojawić się sponsorowane lokowanie produktu. Odwiedzający tę stronę internetową przyjmuje do wiadomości, że informacje dostępne na lub za pośrednictwem dziendobrywellness.pl nie są i nie mają na celu zastąpienia profesjonalnej porady medycznej. Prawa autorskie Circle REI Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.